Przeglądacie portale oferujące tzw zakupy grupowe? Korzystacie z takich promocji, rabatów itp.? Zanim klikniecie i kupicie usługę lub przedmiot, dobrze sprawdźcie, czy na pewno się to opłaca!
Boom na zakupy grupowe mieliśmy już jakiś czas temu – pierwszy tego typu serwis w Polsce pojawił się już kilka ładnych lat wstecz! Fenomen i potencjalne niskie ceny skusiły tysiące użytkowników, coraz więcej firm korzystało z tego typu rozwiązań, a same serwisy o podobnej idei pojawiały się jak grzyby po deszczu. Na czym to polega? Jeżeli jeszcze nie korzystałeś z tych „dobrodziejstw” to pozwól, że Ci wyjaśnię.
Firma X planuje sprzedać swój produkt po teoretycznie niższej cenie, a portal oferujący zakupy grupowe jest do tego miejscem idealnym. Wspomniane przedsiębiorstwo publikuje na stronie ofertę, która przedstawia przykładowo kolację dla 2 osób. Kwota potraw to 80 zł, gdzie normalnie kosztują 160 – oszczędzasz 50%. Czy firmie X się to opłaca? Teoretycznie tak, bo promocja skusi więcej użytkowników, niż gdyby mieli oni przyjść do restauracji sami z siebie i zjeść za 160 zł. Ale czy na pewno jest tak kolorowo ?
Reklama
Dla firm publikujących swoje oferty to świetna reklama, na której da się w dodatku jeszcze coś zarobić. Portale z zakupami grupowymi odwiedza mnóstwo osób i dlatego jest to genialny „słup ogłoszeniowy”. Na stronach tego typu znajdziemy już pełno różnorodnych przedmiotów i usług, a to znaczy, że interes ma się dobrze – dla firm. Co z klientami? Czy przedmioty kupione „taniej” faktycznie takie są? Czy kupując usługę będziemy potraktowani tak samo, jak gdybyśmy przyszli „z ulicy”?
„Promocja”
Z przedmiotami jest różnie. Ja też mogę wystawić coś na portalu zakupów grupowych i napisać, że jest to tańsze 50% , nawet jeżeli tak nie jest. Przeciętny użytkownik będzie się ekscytował, że udało mu się wyrwać coś po cenie niższej jak w sklepie, chociaż nawet jej nie sprawdzi. Liczy się procent rabatu i koniec. W zakupach grupowych nie ma niczego złego, pod warunkiem, że dobrze sprawdzimy i porównamy oferty z kwotami na stronie producenta lub firmy. W sieci mnóstwo jest artykułów w których liczne „promocje” są demaskowane! Okazuje się, że bardzo często przedmioty oferowane na zakupach grupowych mają niewiele niższą kwotę niż w sklepie… a liczba wrobionych klientów rośnie!
„Dzień dobry, ja z zakupów grupowych…”
Jak to jest z usługami? Przysłuchałem się ostatnio rozmowie dwóch blogerek kulinarnych, rozmawiały one właśnie na temat zakupów grupowych i widniejących tam ofertach jedzenia w restauracjach. Jak się okazuje, klienci z portali bardzo często traktowani są inaczej! I nie mam tu na myśli specjalnej, wyjątkowej obsługi i potraw z najwyższej półki. Chociaż z góry wiemy co idziemy zjeść, to bądźmy gotowi na to, że nasze danie nie będzie przyrządzone z taką starannością, jak dla innych osób.
„Jak coś jest tanie, to jest do niczego”
To zdanie jest stare jak świat, ale ileż w nim prawdy! Do zakupów grupowych też możemy spokojnie je przypisać. Jak? To proste. Jeżeli potrzebujemy jakieś przedmiotu lub jeżeli chcemy skorzystać z usług kosmetyczki, to zapłaćmy faktycznie tyle, ile to jest warte. Nie szukajmy ofert na siłę i nie kupujmy w ciemno, bo to głupota. Płacąc normalną, odpowiednią cenę, mamy pewność, że nie zostaniemy potraktowani gorzej i że nie zostaniemy wrobieni w promocję, której tak naprawdę nie ma.
Czy istnieje coś takiego, jak promocja?
Owszem, że tak! Pisząc ten tekst nie mam zamiaru zniechęcać Was do czegoś, co jest tańsze. Jak już wspominałem wyżej, w zakupach grupowych nie ma niczego złego, pod warunkiem, że nie zostaniemy oszukani. Nie twierdzę też, że wszystkie oferty są kłamstwem! Sprawdzajcie jednak przed zakupem ceny.
Gdzie szukać rabatów?
Rabaty są fajne, pod warunkiem, że faktycznie działają. Ja też czasem szukam w sieci produktów tańszych niż w sklepie, pamiętając jednak o tym, aby były one oryginalne. Na portalach aukcyjnych notorycznie trafiają się podróbki, dlatego lepiej jest jednak kupować w oficjalnīch sklepach.
Gdzie szukać promocji? Odwiedzanie każdej strony interesującej nas marki byłoby uciążliwe, ale jest na to sposób! Bardzo często korzystam z portalu www.promoszop.pl i Wam również to polecam. O co chodzi? Jest to „zbiorowisko” realnych kodów rabatowych z wielu sklepów. Nie ma tam oczywiście wszystkiego, bo aby promocja się tam pojawiła, to faktycznie musi ona istnieć. :) Korzystając z promoszop.pl zaoszczędzimy na zakupach do kilkudziesięciu złotych i choć nie będzie to procent w stylu zakupów grupowych, to jednak parę złotych na produkcie urwiemy. Dzięki temu mamy pewność, że nie zostaniemy oszukani – tym bardziej, że kody rabatowe musimy wpisywać podczas finalizacji zakupów na oficjalnych stronach. Dla osób poszukujących promocji i rabatów – sposób idealny, sprawdzony, prawdziwy.
Podsumowanie będzie krótkie, ale mam nadzieję, że treściwe – zawsze pamiętajcie o tym, aby sprawdzać każdą z napotkanych promocji. Tyczy się to nie tylko zakupów grupowych, ale wszystkiego co jest podejrzanie tanie, bo jak zapewne wszyscy wiecie „w tym kraju nie ma nic za darmo”.
/ Udanych zakupów :) – Tomek